Joanna Gadzina wraca do gry

Opublikowany przez

Po wielu miesiącach leczenia i rehabilitacji Joanna Gadzina wraca wreszcie na parkiet z czego bardzo cieszą się kibice Pogoni Szczecin, a także koleżanki, trenerzy i działacze klubu.

Wychowanka Olimpii Nowy Sącz od trzech lat może mówić o ogromnym pechu. Wszystko zaczęło się jeszcze w rodzinnym mieście zawodniczki. Mimo kontuzji barku Joanna Gadzina grała co spowodowało pogłębienie urazu. Na szczęście udało się ją wyleczyć. Kiedy wydawało się, że jest już wszystko w porządku, w tym powołanie do kadry, bardzo dobre gra w lidze zawodniczka doznała urazu kolana. Wyleczyła kontuzję, znów zaczęła grać na swoim bardzo wysokim poziomie, ale w styczniu br doszło do zerwania więzadła w kolanie. Niezbędna była operacja i wielomiesięczna rehabilitacja.
Przez wiele tygodni Joanna Gadzina systematycznie odwiedzała siłownię Genesis w hali MOSiR przy ul. Nadbrzeżnej.
– Rzeczywiście wciąż nie mogę wyjść z tego zakrętu kontuzji – mówiła zawodniczka. – Dzisiaj jest już dobrze, ale w styczniu, czy lutym było mi niezwykle ciężko. Byłam zła o to, co mi się przytrafia. Cały czas pobytu w domu trenowałam zgodnie ze wskazówkami lekarzy i rehabilitantów. Pracowałam nad mięśniami nóg, po prostu nad wzmocnieniem. Czuję się bardzo dobrze, brakuje mi grania. Mam nadzieję, że teraz już będzie tylko dobrze.