Kolejne zwycięstwo rezerw Sandecji

Opublikowany przez

Młodzi piłkarze Sandecji II wygrali mecz, ale nie przyszło to im łatwo. Jednak najważniejsze są trzy punkty, co oznacza umocnienie się na pozycji lidera w nowosądeckiej lidze okręgowej.

Sandecja II Nowy Sącz – Łosoś Łososina Dolna (2:1 0:0)

0:1 K. Nowak 58, 1:0 Janczarzyk 69, 2:0 Janczarzyk 83

Sandecja II: Grzegorczyk: Śliwa, Brudziński, Wawruszczak, M. Zawiślan (60 Krupa), Potoniec, Kozdra (60 Witek), Dyląg, Maślanka, Janczarzyk, W. Nowak (75 Szewczyk).

Łosoś: Świderski: Szkarłat, Grzybowski, Nowak, Krok, Zelek, Grzegorzek, Grabczyk, Znamirowski, Pałka (80 Pijanowski), Michalak.
Od pierwszych minut spotkania na boisku przeważali młodzi piłkarze z Nowego Sącza. Drużyna rezerw Sandecji stwarzała sobie wiele dogodnych sytuacji do strzelenia goli, ale problemy z pokonaniem bramkarza Łososia mieli Maślanka, Dyląg czy W. Nowak. Rywale ograniczali się do wybijania piłki, bądź przerywania akcji gospodarzy przed swoim polem karnym. Łosoś pierwszy strzał na bramkę Sandecji oddał dopiero w 26 minucie. Im dłużej trwała pierwsza połowa, tym animusz nowosądeckiej młodzieży malał. Okazało się bowiem, że junior i senior to spora różnica. Piłkarze znad Kamienicy grali szybko, organizowali ładne akcje, ale postawni obrońcy Łososia byli nie przez dłuższy czas do pokonania. Pod koniec pierwszej połowy dwukrotnie Znamirowski miało okazję do zdobycia gola, ale bramkarz Sandecji oraz obrońcy uratowali swój zespół przed stratą.
Po zmianie stron znów nowosądecka młodzież ruszyła do walki, ale rywale widząc, że gospodarze mają problemy ze skutecznością sami zaatakowali i w 58 minucie Krystian Nowak zdobył gola dla gości. Sandecja zaatakowała, ale niewiele z tego wynikało. Przemęczony cz częstą grą młody Wiktor Nowak tym razem nie miał swoje dnia. Na szczęście wyręczył go Janczarzyk, który od początku meczu prowadził grę zespołu, atakował i strzelał. W 69 minucie wyrównał, a w 83 ustalił wynik spotkania.