Kolejny sparing na remis

Opublikowany przez

Na odnowionym boisku Limanovii (trawę zastąpiono sztuczną nawierzchnią) Sandecja rozegrał sparing z Puszczą remisując 2:2. Spotkanie miało dać odpowiedź w jakiej dyspozycji jest bezpośrednie zaplecze pierwszego zespołu.

Sandecja Nowy Sącz – Puszcza Niepołomice 2:2 (2:1)
0:1 Stępień 8, 1:1 Czarny (sam.), 2:1 Trochim 31 (karny), 2:2 Orłowski 60.
Sandecja: Łukasz Radliński (46 Dawid Pietrzkiewicz) – Lukaś Kubań, Alexandru Benga, Jonatan Straus, Tomasz Brzyski (60 Wiktor Nowak) – Michał Gałecki, Grzegorz Baran, Mateusz Cetnarski, Wojciech Trochim (75 Dawid Potoniec), Redwan Memeszew – Maciej Korzym (80 Paweł Jarzębak).
 
Puszcza: Marcin Staniszewski – Patryk Fryc, Michał Czarny (46′ Damian Lepiarz), Piotr Stawarczyk, Michał Mikołajczyk (65′ Rafał Mikulec), Bartosz Żurek (46′ Dawid Ryndak) – Marcin Stefanik (75′ Jakub Zagórski), Konrad Stępień, Maciej Domański (46′ Longinus Uwakwe), Krzysztof Drzazga (60′ Krzysztof Szewczyk) – Dawid Nowak (46′ Marcin Orłowski).

To był mecz, w który wystąpili piłkarze Sandecji niegrający ostatnio z powodu kontuzji, nie mieli wzięcia u trenera Moskala lub krótko w spotkaniu z Koroną. Była to też okazja do przyjrzenia się nowym zawodnikom jak Benga, czy też kandydatom do gry w biało czarnych barwach, a próbowany jest Memeszew. Spotkanie było wyrównane, choć to goście pierwsi zdobyli gola. To podrażniło zawodników Sandecji, którzy zaatakowali, a efektem to był gol samobójczy po próbie wybicia piłki. Sandecja nadal atakowała, rówale również co dodał atrakcyjności spotkaniu. Po jednej z akcji próbowany Memeszew otrzymał piłkę od Brzyskiego, wbiegł w pole karne, minął jednego obrońcę, złożył się do strzału, ale drugi z rywali sfaulował naszego zawodnika i sędzia wskazał „wapno”. Karnego skutecznie wykonał Trochim.
Po zmianie lepiej grę zaczęli rywale i szybko wyrównali wynik meczu. Spotkanie do końca było ciekawe, choć widać było, że zespół Sandecji to nie jest grupa rozumiejących się piłkarzy. W ciągu kilku dni, a może godzin trenerzy Sandecji podejmą decyzję czy zostanie Memeszew, który pokazał się z dobrej strony.