Stało się – Sandecja nie udźwignęła, nie potrafiła udźwignąć ciężaru meczu, czyli walki po pozostanie w ekstraklasie. Tylko zwycięstwo dawało cień nadziei, a była porażka po słabym meczu.

W takiej sytuacji wypada zaciskać kciuki za Termalicę by w ostatnim meczu zdobyła upragniony punkt, dający jej utrzymanie, by nie stało się tak, jak mówili niektórzy w ubiegłym roku we wrześniu: „Nie może być tak, że Małopolska ma cztery drużyny w ekstraklasie. Dobrzy by było dwóch się pozbyć najlepiej Termalici i Sandecji”. Można się tylko domyślać, kto tak źle życzy obu klubom. Ale cóż, biało czarni przegrali na boisku. Zabrakło też w wielu meczach tzw szczęścia. Cóż taki jest sport. A co po ekstraklasie? Na razie cisza, ale wiele wskazuje na to, że będzie bardzo ciekawie.

Ekstraklasa piłkarska
XXXVI Kolejka – Grupa spadkowa
Sandecja Nowy Sącz – Cracovia 0-1 (0-1)
0:1 Michał Helik 29.
Sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń).
Żółte kartki: Grzegorz Baran, Damir Sovsić.

Sandecja: Gliwa – Danek, Benga, Szufryn, Mraz, Małkowski (66 Dudzic) – Trochim (46 Ksonz), Baran (83 Bartosz), Śovśić – Piszczek, Kolev.
Cracovia: Wilk – Ferraresso, Halik, Dytiatjew, Siplak – ik (63 Culina), Ćovilo, Dimun, Hernández, Zenjov (72 Brock-Madsen) – Piątek (88 Lusiusz).
Pozostałe wyniki:
Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Arka Gdynia 2:1 (1:1)
Śląsk Wrocław – Piast Gliwice 3:1 (2:0)
Pogoń Szczecin – Lechia Gdańsk 1:1 (1:1)

Aktualna tabela

Grupa mistrzowska
Wisła Kraków – Lech Poznań 1:1 (0:1)
Legia Warszawa – Górnik Zabrze 2:0 (1:0)
Zagłębie Lubin – Jagiellonia Białystok 1:2 (0:1)
Wisła Płock – Korona Kielce 4:1 (3:0)

Aktualna tabela