Rezerwy Sandecji górą

Opublikowany przez

To był dobry mecz w wykonaniu rezerw Sandecji. Piłkarze znad Kamienicy mieli sporą przewagę dokumentując to trzema golami i dopisując sobie trzy punkty.

Sandecja II Nowy Sącz – GKS Drwinia 3:1 (1:0)
1:0 Kanach 23 (karny), 2:0 Maślanka 70, 2:1 Tomala 83, 3:1 Flis 89

Sandecja II: Szymon Tokarz: Szeliga, Łukasik, Flis, Dara, Kanach, Maślanka, Smoleń, Dyląg (43 Ogorzały), Dudzic (75 S. Tokarz), Korzym (84 Palacz).

GKS Drwinia: Cieśla – Bochenek (70 Gawlik), Tomala, Pieprzyca, Cygan, Mus (70 Kudelski), Fasuga, Kaczmarczyk (70 Grojec), Berliński, Palonek (70 Bajda), Stepankov.
Od pierwszych minut spotkania zespół rezerw Sandecji pod kierunkiem Korzyma, Dudzica i Szeligi przeprowadzała groźne akcje, ale piłka nie chciała wpaść do bramki rywali. Strzały napastników gospodarzy były mało precyzyjne, a dobrze broniący Cieśla nie miał problemów z ich wyłapywaniem. Dopiero w 22 minucie szybka akcja Dudzica, po której został sfaulowany jedenastkę na gola zamienił Kanach.
Po przerwie dość długo gospodarze, mimo dogodnych sytuacji, nie potrafili pokonać bramkarza GKS. Jednak w 70 minucie Maślanka zdecydował się na strzał z 25 metrów, w piłka po mocnym uderzeniu wpadła do bramki rywali. Wydawało się, że dalej będzie równie dobrze. Groźnych akcji pod bramką GKS nie brakowało, ale kolejnych goli, tak. Rywale cały czas czekali na okazję do kontry i w końcu w Tomala z najbliższej odległości posłał piłkę do siatki Sandecji. Tuż przed końcem meczu Flis wykorzystał błąd bramkarza Drwinii, który był daleko od swojej bramki, i z ok. 40 metrów posłał futbolówkę za placy Cieśli, ustalając wynik na 3:1 dla rezerw Sandecji.