Rezerwy Sandecji górą

Opublikowany przez

Drugi zespół Sandecji rozegrał kolejne sparingowe spotkanie, tym razem wysoko pokonując Harta Tęgoborze.

Hart Tęgoborze – Sandecja II Nowy Sącz 2:6 (1:5)
0:1 Nowak, 0:2 Maślanka, 0:3 Smoleń, 1:3 Połeć, 1:4 Kozak, 1:5 Nowak, 2:5, 2:6 Kozak.

Hart: Cięciwa – Kosecki, J. Czoch, Laskowski, Połeć, M. Czoch, Kiełbasa, Gawron, A. Hajduga, Kociołek, Dziedzic oraz R. Hajduga, Liszka, M. Hajduga, T. Hajduga, Suchanek.
Sandecja II: Tomasik – M. Zawiślan, Jarzębak, Dyląg, Wojtarowicz, Gałecki, Gęsior, Brdej, Maślanka, Smoleń, Nowak – oraz D. Potoniec, Kozak, Ruchała, Śliwa, A. Szarek, P. Szarek.
Od pierwszych chwil rywalizacji przewagę miała Sandecja. Młodzi zawodnicy znad Kamienicy grali szybko, nieszablonowo, a efektem tego był gol w 13 minucie zdobyty przez Nowaka, po ładnym podaniu Gałeckiego. Ta para sprawiała najwięcej kłopotów obronie rywali. Warto podkreślić też dobrą grę Maślanki i Smolenia, którzy są w grupie pierwszego zespołu, ale w tym sezonie będą głównie grać w rezerwach nabierając doświadczenia w IV lidze. W pierwszej połowie Sandecja wypracowała sobie dużą przewagę okraszając to pięcioma golami. Po przerwie tempo gry zmalało, co wykorzystali gospodarze częściej i śmielej atakując, a efektem tego był drugi gol. Trener Sandecji co 30 minut dokonywał zmian w składzie, co tez miało wpływ na przebieg rywalizacji.
– Mogę stwierdzić – wreszcie – mamy drugi zespół – powiedział trener rezerw Sandecji Robert Kubiela. – Jest bardzo fajna grupa młodych zawodników, którzy chcą coś dobrego osiągnąć w piłce. Jestem przekonany, że w IV lidze sprawimy niejedną niespodziankę. W sobotę gramy w Rytrze z Popradem, to będzie prawdziwy test możliwości zespołu.
– Na razie budujemy zespół, który ma powalczyć o najwyższe pozycje w A klasie – mówi trener Harta Dariusz Łukasik. – Drużyna to doświadczenie i młodość, taka dobra mieszanka. Zespół przejąłem dwa tygodnie temu. Dopiero się poznajemy, ale idzie nam całkiem nieźle.