Miał być mecz przełamania, a była wielka klapa. Zespół z Gliwic okazał się trudną przeszkodą, znaczenie lepiej poukładanym, z dobrą i skuteczną koncepcją gry.

Piłkarze Sandecji dużo biegali, starali się, ale niewiele z tego wynikało. Trener Kazimierz Moskal na konferencji pomeczowej stwierdzał, że tak dalej być nie może. Oczywiście, ale o tym wiadomo o dawna. Tylko z tego nic nie wynika. Zawodnicy grają tak, jak są ustawiani na boisku, jaka jest przyjęta taktyka. Mecz z Piastem był ostatnim, przerywanym sygnałem ostrzegawczym. Za chwilę będzie to ciągły gwizd. Nie ma co się łudzić, że na Cracovii nastąpi odrodzenie Sandecji. „Przyjaźń „kibiców ma się nijak do celów jakie mają pasy, a te celują w pierwsza ósemkę tabeli, czyli muszą wgrać w najbliższą niedzielę. A Sandecja? A kogo to obchodzi w Krakowie?!

Ekstraklasa piłkarska – XXVI kolejka
Sandecja Nowy Sącz – Piast Gliwice 0:3 (0:2)
SANDECJA NOWY SĄCZ – PIAST GLIWICE 0:3 (0:2)
0:1 Szczepaniak 15, 0:2 Angielski 32, 0:3 Valencia 90(+1)
Żółte kartki: Benga, Kasprzak x2, Grić, Mraz – Korun, Pietrowski, Hateley.
Czerwona kartka: Kasprzak (68 za drugą żółtą)

SANDECJA: Gliwa – Bartosz (83 Danek), Baran, Benga, Mraz – Ksionz (46 Piszczek), Grić, Trochim, Kasprzak, Brzyski (73 Małkowski) – Kolev.
PIAST: Szmatuła – Konczkowski, Czerwiński, Korun, Pietrowski – Zivec, Angielski (89 Dziczek), Hateley, Jodłowiec, Badia (89 Valencia) – Szczepaniak (74 Papadopoulos).

Pozostałe mecze:
Górnik Zabrze – Zagłębie Lubin 2:2
Wisła Kraków – Śląsk Wrocław 3:1 (1:1)
Pogoń Szczecin – Cracovia 0:3 (0:2)
Wisła Płock – Korona Kielce 2:0 (0:0)
Lech Poznań – Jagiellonia Białystok 5:1 (1:1
Lechia Gdańsk – Legia Warszawa 1:3 (0:1)

Aktualna tabela

Do rozegrania jest jeszcze dzisiaj ostatni mecz. W Gdyni Akra podejmować będzie Termalicę. Jeżeli zespół z Niecieczy wygra wtedy opuszci miejsce spadkowe. Początek godz. 18:00