Sporo emocji dostarczył mecz ligowy młodziczek UKS Dwójka z SPR II Olkusz. Faworyzowany zespół gości tylko zremisował w Nowym Sączu.

UKS Dwójka Nowy Sącz – SPR II Olkusz 21:21 (11:11), karne 3:5.
Sędziowała: Karolina Waligóra.
UKS Dwójka: Wolak: Pomietło 8, Majkrzak 4, Ledniowska, Pawlak 3, Smoter 1, Błoniarz 1, Mularczyk, Jeleń, Świerad, Pancerz, Dumana.
SPR II: Zub 6, Pietruszka 6, Nowak 4, Lis 2, Kościólek 1, Siarka 1, Januszek 1.

W pierwszej połowie rywalki z Olkusza narzuciły spore tempo gry prowadząc 6:2. Na szczęście po dobrych i szybkich akcjach Pomietło i Ledniowskiej SPR był lepszy, ale już tylko o jedno trafienie. Chwila przestoju spowodowała, że znów goście wypracowali większą przewagę i po 18 minutach było 9:6 dla olkuszanek, a chwilę później 10:7. Wydawało się, że przyjezdne, które znacznie przewyższały wzrostem sądeczanki będą już tylko powiększać przewagę. Tymczasem okazało się, że ambicją można wiele zrobić. Kilka uwaga trenerki Doroty Basty i Dwójka znów zaczęła skutecznie walczyć by zakończyć po celnym rzucie Błoniarz pierwszą połowę remisem.
Po przerwie mecz znów miał kilka etapów. Najpierw prowadziły sądeczanki 14:12, by w 46 minucie przegrywać 18:21. Wydawało się, że rywalki już zwycięstwa nie wypuszczą z rąk. Tymczasem Majkrzak i Pomietło doprowadziły w ostatniej minucie meczu do remisu 21:21. Kiedy na tablicy pokazała się 1 sekunda do końca spotkania rywalki wykonywały rzut karny. Na szczęście znakomitą interwencją popisała się Wolak broniąc rzut Siarki i remis stał się faktem.
Taki wyniki powoduje, że na zakończenie są jesszcze rzuty karne. Te lepiej wykonywały rywalki wygrywając tę część rywalizacji 5:3.