Zakończył się I turnus półkolonii MOSiR

Opublikowany przez

Jak co roku MOSiR w Nowym Sączu w oparciu o swoje obiekty sportowe zorganizował wspaniały, bezpieczny i aktywny wakacyjny wypoczynek dla dzieci w wieku od 6 do 13 lat.

Nad bezpieczeństwem dzieci czuwało 3 wychowawców, opiekun i kierownik półkolonii Antonii Rączkowski.  W tym roku już od godz. 7.00 do 15.30 dzieci uczestniczyły w zajęciach sportowo-rekreacyjnych.

Stałymi elementami każdego dnia były zajęcia na basenie i hali sportowej. Nie można tu pominąć ulubionych zajęć gry w tenisa stołowego, od których większość półkolonistów rozpoczynała dzień zaraz po przyjściu czekając na kolegów i koleżanki.

Podopieczni próbowali gry w tenisa ziemnego, wspinali się po ściance wspinaczkowej  pod bacznym okiem instruktora Łukasza Radziechowskiego, pokonywali także swoje lęki skacząc z wysokości na linie.
W południe wszyscy regenerowali siły przed kolejnymi zajęciami posilając się pysznym obiadem z deserkiem.

Wiele radości sprawił dzieciom pobyt w parku trampolin – Ninja Jump a  wiele wzruszeń i poruszeń serca zapewnił seans filmowy Most do Terabithi – historia przyjaźni dwojga dzieci, które za leśnym strumieniem tworzą swój własny bajkowy świat.

Podczas pobytu w stadninie koni w Żeleźnikowej na Ranczu u Wacka dzieci jeździły na konikach, odbyły przejażdżkę krajoznawczą wozem, karmiły zwierzęta, natomiast w trakcie wycieczki do Woli Kroguleckiej z tarasu widokowego podziwiały przepiękną panoramę Sądecczyzny.

Czas spędzony w Popradzkim Centrum Edukacji połączył zabawę z przyjemną nauką o faunie i florze naszej Małej Ojczyzny, o której opowiadał bardzo miły i kompetentny przewodnik.

Przechadzka ścieżką przyrodniczą była również bardzo interesująca, a widok Głębokiego Jaru z wysokości drewnianego zabytkowego mostu zapierał dech w piersiach.

Prawdziwą lekcją historii okazał się pobyt w Miasteczku Galicyjskim i Parku Etnograficznym oraz wycieczka do Starego Sącza.

Dużo frajdy wszystkim sprawiła wycieczka rowerowa wałami Kamienicy i nawet małe kąpiele błotne nie zdołały popsuć dobrego humoru uczestnikom półkolonii.

Pierwszy turnus półkolonii dostarczył dzieciakom niezapomnianych przeżyć.

–  W takiej  formie  zorganizowany aktywny wypoczynek jest wielką atrakcją dla dzieci i wspaniałym sposobem na zabicie wakacyjnej nudy i oderwanie się od telefonów, smartfonów i innych elektronicznych gadżetów – mówi Antoni Rączkowski Kierownik półkolonii MOSiR.