Lanie w Niecieczy

Opublikowany przez

Nie była to udana inauguracja w I lidze przez zespół MKS Sandecja. Biało Czarni doznali bolesnego lania w Niecieczy, a cel sądeczan był zupełnie odmienny.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Sandecja Nowy Sącz 3-0 (2-0)
1:0 Roman Gergel 23, 2:0 Vladislavs Gutkovskis 38, 3:0 Jonathan de Amo Pérez 76.
Sędziował: Daniel Kruczyński (Żywiec).
Żółte kartki: Michał Bezpalec – Maciej Małkowski.
Czerwona kartka: Grzegorz Baran ( 53 – faul).

Bruk-Bet: Łukasz Budziłek – Mateusz Grzybek, Artem Putivtsev, Jonathan de Amo Pérez, Martin Mikovič – Roman Gergel, Wojciech Kamiński (65′ Vlastimir Jovanović), Piotr Wlazło (78′ Florin Purece), Michal Bezpalec, Dawid Kalisz – Vladislavs Gutkovskis (82′ Árni Vilhjálmsson).

Sandecja: Daniel Bielica – Tadeusz Socha, Grzegorz Baran, Marcin Flis – Dominik Kun (66′ Adrian Danek), Radosław Kanach, Michał Walski, Miłosz Kałahur – Maciej Małkowski, Mateusz Klichowicz (82′ Mariusz Gabrych), Damian Chmiel (60′ Michal Piter-Bučko).
Sandecja z dużym animuszem rozpoczęła mecz. Już w 4 minucie szanse na gola miał Chmiel, ale piłka po jego uderzeniu minęła słupek bramki gospodarzy. Wydawało się, że będzie dobrze tymczasem z każdą upływającą minutą akcje Termalici stawały się groźniejsze. W 23 minucie Gergel pokonał Bielicę. Sandecja próbowała szybko odorbić straty, ale zamiast tego straciła drugiego gola. Kwadrans po pierwszym, celnym trafieniu wynik na 2:0 podwyższył Gutkovskis i zrobiło się nieciekawie. Po przerwie znów Sandecja lepiej rozpoczęła mecz, ale Klichowicz i Chmiel nie wykorzystali dogodnych sytuacji na zmianę wyniku. W 53 minucie Baran próbował zatrzymać Gutkovskisa, a że faulował to zobaczył czerwoną kartkę. Wynik meczu ustalił Perez.
Fot: Arch. klubu