W I lidze piłki ręcznej kobiet zakończyły się rozgrywki. Olimpia Beskid mecz przegrała, ale zajmując ósme miejsce utrzymała się na tym poziomie rywalizacji.

MTS Żory – Olimpia Beskid Nowy Sącz 29:23 (16:12)
Sędziowały: Monika Bązi i Melania Kessler.
MTS: Matczak: Mikosz 8, Pietrzak 7, Romanowska 7, Buks 5, Justkla 1, Moskal 1.
Olimpia Beskid: Nowak, Wolanin: Dzidek 9, Leśniak 5, Krok 3, Sroka 2, E. Baran 2, Złocka 1, Kulig 1, Poniewierska, K. Baran

Mecz lepiej rozpoczęły sądeczanki, które po rzucie Leśniak w 10 minucie prowadziły 4:3, a po kwadransie i dobrze wykonanym rzucie przez Dzidek było 8:5. Wydawało się, że mecz będzie przebiegał pod dyktando Olimpii, ale gospodynie szybko doprowadziły o remisu, a od stanu 11:11 zaczęły powiększać przewagę. Po przerwie obraz gry już się nie zmienił, choć sądeczanki próbowały odrobić straty i ostatecznie przegrały.
Zespół od dłuższego czasu prowadziła Beata Kowalczyk, która powiedziała: – Bardzo chciałam razem z zespołem wygrać ten mecz, ale przede wszystkim utrzymać w I lidze i to się udało. Mnie cieszy również to, że wspólna praca przyniosła efekty. Dziewczyny grały inaczej, lepiej, poprawiły kilka elementów, w tym obronę, podania, itd.

Pozostałe mecze:
SPR Olkusz – Otmęt Krapkowice 48:26 (26:14)
SPR Sośnica – SPR JKS Jarosław 25:40 (14:19)
TS MKS San Jarosław – MKS AZS UMCS Lublin 25:35 (19:22)

Tabela końcowa