W Krynicy odbył się mecz towarzyski reprezentacji Polski ze słowackimi olimpijczykami. Nasi hokeiści przegrali, nie mając nic do powiedzenia w tej konfrontacji.
Polska – Słowacja U-23 1:6 (0:1, 0:3, 1:2)
0:1 Boltun 6, 0:2 Soltes 23, 0:3 Takac, 0:4 Habsuda 29, 0:5 Strauch 44, 0:6 Takac 47, 1:6 Chmielewski 60.
Sędziowali: Tomasz Radzik, Przemysław Kępa – Tomasz Przyborowski, Rafał Noworyta (liniowi)
Polska: Radziszewski – Kamienieu, Kruczek (2); Urbanowicz, Zapała (2), Kolusz – Pociecha, Bryk; Malasiński, Pasiut, Wronka (2) – Wajda, Ciura; Jeziorski, Bryniczka, Chielewski – Jaśkiewicz, Wanacki; Strzyżowski, Galant, Stopiński oraz Łyszczarczyk.
Słowacja U-23: Melichercík – Hraško, Dinda; Strauch, Boltun, Takac – Matejka, Koch; Sisovsky, Mily , Hricina (2) – Bodak, Maier (2); Soltés, Lichanec (2), Paulovic – Roman (2), Habsuda; Zuzin, Fetkovic, Horansky.
Nie był to dobry mecz w wykonaniu polskiej reprezentacji. Podopieczni Jacka Płachty ustępowali rywalom w każdym elemencie gry. Ambicją nie da się zastąpić braku szybkości, decyzji o strzale, czy konstruowaniu akcji. Słowacy, mimo że byli to „tylko” olimpijczycy pokazali, że nasz hokej jest daleko za europejską czołówką. Strach pomyśleć jak wyglądałby mecz z pierwszą reprezentacją Słowacji.