Jest zwycięstwo muszynianek

Opublikowany przez

Do niedawna pokonanie zespołu z Sopotu było nie lada sztuka. W tym sezonie to już nie ta sama ekipa, ale muszynianki i tak nie zagrały dobrego meczu, ale mimo to wygrały.

Polski Cukier Muszynianka Enea – Atom Trefl Sopot 3:1 (25:19, 12:25, 25:18, 26:24).
MVP: Maja Savić.
Polski Cukier Muszynianka Enea: Rabka, Wawrzyniak, Cvetanović, Wójcik, Savić, Sosnowska, Medyńska (L) oraz Wilk, Łyszkiewicz, Cikiriz
Atom Trefl: Mielczarek, Damaske, Łukasik, Goliat, Skorupa, Mras, Kulig (L) oraz Łukasik, Fedusio
Faworytem spotkania były gospodynie, ale okazało się, że to wcale nie jest łatwe zadanie. Pierwszego seta mineralne zaczęły od prowadzenia 4:1, ale ambitnie walczące sopocianki szybko doprowadziły do wyrównania 4:4. Kolejne ataki Cvetanović, Sosnowskiej i Savić dały prowadzenie 18:14. Kilkupunktowa przewaga utrzymała się do końca seta. O drugiej części meczu z pewnością chcieliby zapomnieć wszyscy. Takiej ilości błędów własnych muszynianki w jednej partii nie zrobiły chyba jeszcze nigdy. Trener Serwiński dokonywał zmian, ale nie przyniosło to spodziewanych efektów i jedyne co mógł zrobić to przyglądać się „wyczynom” swoich podopiecznych. Po dziesięciominutowej przerwie muszynianki znów zaczęły grać dobrze. Sygnał do ataku dała Savić, która nie tylko bardzo dobrze prezentowała się przy siatce, ale również na zagrywce. Wydawało się, że muszynianki mają mecz pod kontrolą, a tym czasem w czwartym secie to Atom nie mając nic do stracenia zaatakował i prowadził po atakach Mras, Milczarek 5:2, chwilę później 7:3. Głośnie uwagi trenera Serwińskiego dały efekt, bo po autowym ataku Mielczarek, która próbowała ominąć blok, był remis 9:9. Kolejne minuty należały jednak do Atomu, który prowadziły już 24:22 i wydawało się, że będzie tie break. Tymczasem akcja Wójcik dała punkt. Mineralne rzuciły się do walki i wygrały.