Zespół z Barcic po dobrym, ligowym początku teraz gra w kratkę i musi zbierać punkty, by nie znaleźć się na dole tabeli. Zwycięstwo zespołu znad Popradu przy remisie Glinika dało mały awans.

Barciczanka Barcice – Okocimski Brzesko 2:0 (1:0)
1:0 Wojciech Kalisz 39 (karny), 2:0 Paweł Szczepanik 81.
Sędziował: Tomasz Tatarzyński (KS Kraków).
Żółte kartki: Krzysztof Tarasek, Dawid Basta – Łukasz Kulig, Maciej Pawlik.
Czerwona kartka: Sergiusz Kostecki (38 za zagranie ręką w polu karnym)).

Barciczanka: Wojciech Mastalerz, Dawid Basta, Wojciech Janur, Piotr Saratowicz, Paweł Szczepanik, Jakub Nowak, Piotr Pastuszak (80 Krystian Maślanka), Łukasz Krupa, Krzysztof Tarasek (75 Tomasz Zawiślan), Wojciech Kalisz (65 Daniel Kmak), Tomasz Tokarczyk (60′ Józef Piwowarczyk).
Okocimski KS: Nikodem Śnieg – Jakub Baran, Łukasz Kulig (46 Jakub Duda), Mateusz Wawryka (29 Michał Kulig), Maciej Pawlik, Michał Grzesicki, Arkadiusz Goryczka, Sergiusz Kostecki, Tomasz Grzyb, Przemysław Bury, Tomasz Gałka.
Spotkanie w Barcicach miało specjalną oprawę. Liczba policjantów ochraniających kibiców była większa niż tych ostatnich. Chyba nie o to w sporcie chodzi.
Od pierwszych minut meczu na boisku w Barcicach przeważali gospodarze, którzy atakowali, ale ich strzały bronił Śnieg. Dopiero w 38 minucie nastąpiło przełamanie. Piłkę zamierzającą do siatki próbował rękoma zatrzymać Kostecki. Ta sztuka mu się udała, ale za ten wyczyn zobaczył czerwoną kartkę. Jedenastkę na gola zamienił Kalisz. Rywale próbowali szybko odrobić straty, ale Barciczanka skutecznie się broniła. Po zmianie strono obie drużyny próbowały strzelić gola, ale brakowało skuteczności. Dopiero w 81 wynik meczu ustalił Szczepanik.