Od przegranej rozpoczęły zawodniczki Olimpii Nowy Sącz walkę o utrzymanie w ekstraklasie. To oznacza, że sytuacja dla sądeckiego zespołu staje się coraz trudniejsza.

KPR Kobierzyce – Olimpia Beskid Nowy Sącz 25:21 (10:10)
Sędziowali: Artur Jędrycha, Marcin Pytlik.
KPR: Mączka 10, Jakubowska 4, Skalska 4, Walczak 3, Wojda 2, Szymańska 1, Michalak 1.
Olimpia: Sach, Szczurek: Płachta 7, Smbatian 6, Leśniak 4, Dzidek 1, Pinda 1, Kostuch 1, Nosal 1, Choromańska, Luberecka.

Pierwsza połowa meczu była wyrównana, choć po 10 minutach gospodynie prowadziły 4:2, ale po rzutach Smbatian i Płachty był remis 4:4. Chwilę później prowadził KPR, ale znów Smbatian dała remis. Walka gol za gol trwała do przerwy, która zakończyła się remisem 10:10.
Po zmianie stron zaatakowały sądeczanki. Po skutecznych akcjach Płachty i Dzidek Olimpia prowadziła 12:10. Rywalki odpowiedziały skuteczną akcją, ale znów Smbatian celnie trafiła i było 13:11 dla sądeckiej ekipy. Wydawało się, że jest szansa na sukces. Niestety im dłużej trwał mecz, tym lepiej grały gospodynie i w 38 minucie do remisu 14:14 doprowadziła Wojda. Od tego momentu Olimpia już nie dała rady doprowadzić do wyrównania, a zespół KPR z każdą akcją był lepszy i w konsekwencji wygrał mecz bardzo przybliżając się do utrzymania w ekstraklasie, a porażka sądeczanki oddala od tego celu.