IV liga. Muszyński Poprad lepszy od Ryterskiego

Opublikowany przez

Derby regionu były bardzo ciekawe. Lepszym zespołem okazała się ekipa z Muszyny – spadkowicz z III ligi, choć o punkty mineralni musieli walczyć do ostatnich minut spotkania.

Poprad Rytro – Poprad Muszyna 0:1 (0:0)
0:1 Tokarz 85.
Sędziował: Dawid First (Gorlice).
Żółte kartki: Ciężkowski, Kozak – Hanuscak, Merklinger, Janur, Podgórni, Bomba, Maślanka.
Poprad Rytro: Wróbel – Ciężkowski, Ciężobka, M. Pawlik, Buk – M. Dziedzina, S. Dziedzina, Duda (82 Kołbon), Gryźlak, Kozak (60 K. Pawlik) – Zachariasz.
Poprad Muszyna: Kumor – Hanuscak, Merklinger, Janur, Podgórni – Podgórniak, Wilk, Bomba, Maślanka (64 Kysela) – Polański, Tokarz.

Od pierwszych minut na boisku trwała zacięta walka w każdej akcji. Spotkanie miało też swoje podteksty, bowiem w drużynie gospodarzy wystąpili m.in. Michał Gryźlak z Barciczanki, wcześniej Sandecja, Kolejarz Stróże, Limanovia i Piotr Zachariasz, który w poprzednim grał w Muszynie. Mecz był ciekawy, bo obie drużyny nastawiły się na ataki, stąd pod obiema bramkami dochodziło do groźnych sytuacji. Swoich sił próbował Zachariasz, Kozak i Duda jednak nie zdołali pokonać bramkarza z Muszyny. Po zmianie stron mecz stał się jeszcze bardziej zacięty, ale z każdą minutą rosła przewaga zespołu gości,wraz z nią emocje i liczba fauli.Jednak dopiero pod koniec spotkania padł jedyny gol, którego autorem był Tokarz.
a