Sądeczanin, młodzieżowiec rozpoczął sezon w I lidze bardzo dobrze. Rozegrał sześć meczów, w tym w pięciu, w podstawowym składzie.

– W każdym meczu, w którym wystąpił pokazał się z jak najlepszej strony, ale jego dobrą passę przerwała kontuzja podczas meczu w Kluczborku, złamał kość śródstopia – opowiada trener MKS Sandecja Radosław Mroczkowski. – Liczyłem na niego, że będzie z każdym meczem jeszcze lepszy, ale stało się inaczej. Niestety kontuzji nie da się przewidzieć. Mam nadzieję, że limit pecha ma już za sobą.
Dla kibiców Sandecji mamy dobrą wiadomość. Sądecki piłkarze jest już zdrowy.
– Nic mi nie jest, wróciłem całkowicie do zdrowia – mówi Szymon Kuźma. – Od pewnego czasu trenuję na pełnych obrotach. Nic się nie dzieje. Tak naprawdę, to nie miałem ani jednego dnia wolnego. Cały czas pracowałem na siłowni, w hali, itd. Noga jest w porządku, a ja tęsknię za graniem.
Zespół MKS Sandecja rozpoczyna przygotowania do rundy wiosennej 10 stycznia. Będą badania lekarskie, testy sprawnościowe, treningi oraz wiele sparingów.