Ostatni zespół IV ligi Wschód bardzo chciał wygrać zaległe spotkanie. Niestety nie udało się i Poprad wciąż zamyka tabelę.

Poprad Rytro – Tarnovia Tarnów 2:4 (1:0)
1:0 Poczkajski 33, 1:1 K. Wilk 47 (krany), 2:1 Buk 52, 2:2 Propkop 69, 2:3 Baruch 79, 2:4 Noga 86.
Sędziował: Jakub Pieprzyk Kraków)
Żółte kartki: Ciężobka x2, Wańczyk, Zachariasz – Kozioł x2, Baruch.
Czerwone kartki: Ciężobka (druga żółta) 75 – Kozioł (druga żółta) 81.
Poprad: Wróbel – Ciężobka, Prusak (60 K. Pawlik), Kaćmarcik, Wańczyk, Buk, Duda (70 Lizoń), Dziedzina, M. Pawlik, Poczkajski (75 Filip), Zachariasz.
Tarnovia: Leśniak – Kozioł, Zaucha (67 Gucwa), K. Wilk. Nowak, Mikoś, Kuboń (46 Baruch), Klich, Dydyk (65 Prokop).

Mimo nie najlepszej pogody gospodarze piłkarze obu drużyn pokazali, że ochoty do gry nie brakowało. Od pierwszych minut Poprad starał się narzucić swoje warunki gry. Udało się to w 33 minucie kiedy Poczkajski zdobył pierwszą bramkę. Rywale po przerwie ruszyli do zdecydowanych ataków co przyniosło rzut karny za faul w obrębie pola bramkowego. Jedenastkę pewnie wykonał Kamil Wilk. Gospodarze nie zrażeni taką sytuacją znów ruszyli. To przyniosło efekt, bo już w 52 minucie Poprad znów prowadził. Wydawało się, że spotkanie jest pod kontrolą gospodarzy i tak było do 69 minuty, kiedy niezdecydowanie obrony Popradu wykorzystał Prokop doprowadzając do remisu. Rywale poczuli energię i jeszcze dwa razy zaskoczyli Poprad celnymi strzałami wygrywając spotkanie.