Koszalinianki za mocne

Opublikowany przez

Zgodnie z przewidywaniami zespół Olimpia/Beskid przegrał spotkanie z AZS Koszalin.

Olimpia Beskid Nowy Sącz – Energa AZS Koszalin 20:28 (9:16)
Olimpia-Beskid: Sach, Szczurek – Smbatian 5, Rosińska 4, Leśniak 4, Pinda 2 Płachta 1, Luberecka 1, Dzidek 1, Nosal 1, Pożoga 1, Choromańska.
Energa AZS: Kowalczyk, Wiercioch, Prudzienica – Nestsiaruk 10, Tracz 6, Michałów 3, Roszak 3, Protsenko 2, Budnicka 2, Błaszczyk 1, Izak 1.

Mecz rozpoczął się od ataków zespołu gości, ale to Rosińska pierwsza celnie trafiła, ale wyrównała z rzutu karnego Budnicka. Kolejne minuty minęły na walce pod bramkami. Kolejna bramka padał dopiero w 5 minucie, po rzucie Tracz. Kilka chwil później znów był remis 4:4 po celnym trafieniu Smbatian. Sądeczanki nabrały tempa gry i po rzutach Leśniak i Dzidek, Olimpia wyszła na dwubramkowe prowadzenie. Trenerka AZS wzięła czas i chwilę później było 9:6 dla przyjezdnych. Piłkarki z Nowego Sącza cały czas walczyły, ale błędy w ataku, wiele niezrozumiałych decyzji sędziów, spowodowały, że AZS prowadził do przerwy 16:9. Po zmianie stron zespół gości szybko podwyższył wynik na 19:11, a w 50 minucie było już 24:16 dla gości. Wydawało się, że jest po meczu tymczasem piłkarki z Nowego Sącza zaczęły walczyć, ale rywalki nie pozwoliły na odrobienie strat.