Muszynianki jadą do Piły

Opublikowany przez

Mecz trzynastej kolejki ekstraklasy siatkówki kobiet, zespół z Muszyny zagra na wyjeździe, aż w Pile.

Przez wiele lat spotkania tych drużyny dostarczały nie lada emocji kibicom. Raz górą były mineralne, a raz rywalki. W tym sezonie obie ekipy są na podobnym poziomie, choć PTPS wyprzedza w tabeli muszynianki o jeden punkt. W Pile zapowiada się emocjonujące spotkanie, zwłaszcza że zespół Bogdana Serwińskiego będzie chiał sobie udowodnić, że wpadka, czyli srogie lanie od Chemika, to była tylko wypadek przy pracy.
– Mecz z policzankami to już przeszłość – mówi Bogdan Serwiński trener zespołu Polski Cukier Muszynianka Enea. – Oczywiście gdzieś tam w środku jest sporo złości, bo zespół nie zagrał tak jak powinien. Przez pierwsze dwa sety to była gra tylko jednej drużyny, Chemika. Dużo błędów, nerwów i duża trema. Dopiero w trzeciej zaczęliśmy grać lepiej. Teraz przed nami Piła. Mam nadzieję, że będzie lepiej, jeśli chodzi o poziom sportowy. Jeżeli zawodniczki pokażą na parkiecie, to co naprawdę potrafią, to powinno być nieźle.
W Muszynie jest wreszcie długo oczekiwana Anna Grejman, która od wielu tygodni leczy się po kontuzji nogi. Siatkarka nabawiła się urazu podczas zgrupowania reprezentacji Polski.
– Cieszymy się, że jest z nami, ale przed nią wiele pracy za ni pojawi się na parkiecie – dodaje Bogdan Serwiński. – Do połowy stycznia wciąż będzie w trakcie rehabilitacji, choć nieco inna niż dotychczasowa. Dopiero później zaczną się treningi. Kiedy pojawi się na boisku? Nie wiem, ale sądzę, że to będzie pod koniec sezonu.
Piątek, 23.12
PTPS Piła – Polski Cukier Muszynianka Enea, godz. 17.00