Zespół z Muszyny zafundował sowim kibicom niezwykłe emocje. Gospodynie przegrywał już 0:2, a jednak potrafiły odwrócić losy spotkania wygrywając 3:2.
Polski Cukier Muszynianka Enea – ŁKS Commercecon Łódź 3:2 (23:25, 23:25, 25:20, 26:24, 15:9).
MVP: Dorota Medyńska
Polski Cukier Muszynianka Enea: Rabka, Cvetanović, Wójcik, Sosnowska, Sredić, Wawrzyniak, Medyńska (libero) oraz Wilk, Cikiriz, Szabo.
ŁKS Commercecon Łódź: Kowalińska, Bryda, Muhlsteinova, Sielicka, Osadchuk, Kwiatkowska, Szyjka (L) oraz Pawłowska, Wołoszyn, Oleksy.
Spotkanie rozpoczęło się od prowadzenia mineralnych, ale chwilę później cztery punkty pod rząd zdobyły łodzianki i zrobiło się 1:4 dla ŁKS. Muszynianki po akcjach Sredić, Sosnowskiej i Cvetanović doprowadziły do remisu. Zespół gości znów wypracował przewagę, a na tablicy pojawił się wynik 14:17 dla gości. Trener Serwiński dokonał zmian i na boisku pojawiła się Wilk oraz Cikriz. To dało efekt bo muszynianki prowadziły 23:22. Akcja Sielickiej dała remis gościom. Atak Cvetanović był nieskuteczny, a seta zakończyła Sredić posyłając piłką na aut. Drugiego seta ŁKS zaczął od wysokiego prowadzenia 10:5. Muszynianki goniły wynik, ale do stanu 10:15 nic się nie zmieniało. Od tego momentu na parkiecie zaczęła się walka, która zakończyła się remisem 16:16. Odtąd mecz toczył się punkt za punkt, ale w końcówce lepiej zagrał ŁKS i prowadził 2:0.
Po przerwie na parkiecie pojawił się zupełnie inny zespół z Muszyny, jakby odmieniony czarodziejską różdżką. Minerale zaczęły grać niesłychanie skutecznie prowadząc już 11:2. Łodzianki próbowały dogonić gospodynie, ale przewaga miejscowych była zbyt duża. Podobnie zaczął się czwarty set, choć już nie z tak dużą różnicą punktową. Od stanu 14:11 łodzianki zaczęły grać skuteczniej by objąć prowadzenie 19:17. Muszynianki odrobiły straty wygrać na przewagi. Tie break od początku toczył się pod dyktando gospodyń prowadząc 8:1 przed zmianom stron. ŁKS jeszcze próbował odwrócić losy spotkania, ale przewaga i determinacja było po stronie Polskiego Cukru, który wygrał mecz po niezwykle zaciętym meczu.
Najwięcej punktów dla gospodyń 23, zdobyła Aleksandra Wójcik, a nowa środkowa Tanja Sredić 11.