Nie udało się wygrać zespołowi Olimpia Beskid z Vistalem Gdynia, bo nie mogło. Rywalki bez większych przeszkód pokonały sądecką ekipę.

Olimpia Beskid – Vistal Gdynia 22:29 (13:15)
Olimpia: Szczurek Sach – Rosińska 8, Leśniak 5, Szabo 4, Smbatian 3, Choromańska 1, Pożoga 1, Płachta, Luberecka, Nosal.

Vistal: Kordowiecka – Kobylińska 10, Janiszewska 7, Kozłowska 4, Matieli 4, Dorsz 1, Szarawaga 1, Borsyławska 1, Macedo 1.

Pierwszy kwadrans to wyrównana gra. Na celne trafienie Olimpii odpowiadał Vistal. W 15 minucie po rzucie Choromańskiej Olimpia objęła prowadzenie i zapachniało niespodzianką tym bardziej, że kolejne akcje w wykonaniu Rosińskiej i Szabo były skuteczne. Od stanu 11:10 dla gospodyń rywalki przyśpieszyły grę, a sądeczanki straciły skuteczność. Rzuty Rosińskiej, Szabo, Smbatian trafiały w słupek trzy razy i w poprzeczkę raz. Taka gra spowodowała przegraną w pierwszej połowie.
Po zmianie stron gospodynie już nie odzyskały skuteczności, a im bliżej było końca meczu, tym było gorzej. Po 47 minutach spotkania Vistal prowadził już 24:18. Pod koniec meczu kontuzji doznała Rosińska i gra sądeczanek zupełnie się posypała. Ostatecznie gdynianki wygrały 29:22. Kolejna porażka spowodowała, że zespół Olimpia Beskid spadł na przedostatnie miejsce w tabeli.