Olimpia, czyli katastrofa w Piotrkowie

Opublikowany przez

Po przegranej w Piotrkowie zespół Olimpii Nowy Sącz jest już na dnie ekstraligowej tabeli, co oznacza, że spadek jest już prawie faktem.

Piotrcovia – Olimpia Beskid Nowy Sacz 31:20 (15:6)
Piotrcovia: Sarnecka 1, Opelt – Kopertowska 8, Ivanovic 5, Belmas 4, Klonowska 3, Wypych 3, Kucharska 3, Despodovska 2, Dronzikowska 1, Szafnicka 1.
Olimpia: Szczurek, Sach – Sambatian 8, Leśniak 5, Szabo 3, Rosińska 3, Płachta 1, Choromańska, Luberecka, Nosal, Pożoga.
Żeby myśleć o utrzymanie się w ekstraklasie zespół z Nowego Sącza musiał wygrać. Jednak ostatnie wyniki sądeckiej drużny wskazywały, że sukces na wyjeździe to bardzie marzenia niż rzeczywistość. Już pierwsze minuty spotkania pokazały, że gospodynie, które też marzą o pozostaniu w ekstralidze, są po prostu lepsze. Nim mecz nabrał tempa Piotrocvia prowadziła już 3:0, później z każdą minutą walki, spotkanie stawało się bardziej jednostronne i po kwadransie było 7:2 dla gospodyń, a po 25 już 12:5. Pierwsza połowa zakończyła się aż dziewięciobramkową przewagą zespołu z Piotrkowa. Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił, a końcowy wynik mówi wszystko. W sądeckim zespole na swoim wysokim poziomie zagrała Smbatian, która zdobyła najwięcej bramek dla Olimpii oraz Leśniak.