Dość niespodziewanie zespół KS Starówka przegrał mecz prowadząc do przerwy 2:0. Ale gra się do ostatniej sekundy o czym chyba zapomniały zawodniczki.

KS Starówka Nowy Sącz – Respekt Myślenice 2:3 (2:0)
1:0 Zielińska 35, 2:0 Budzyn 41, 1:2 Nowak 60, 2:2 M. Topa 66, 2:3 Dziadkowiec 81
KS Starówka: Myjak, Ferenc/Filip/, Fiut, Zaczyk, Michalak, Dudzik, Budzyn, Pacholarz, Nowak, Zielińska, Maslejova oraz Jurecka i Parzątka.

Respekt: Kania – Topa Karolina, Bobowska (46 Jania), Szlósarczyk, M. Topa Maria, N. Topa, Nowak, K. Topa, Węglarz, Dziadkowiec (88 Filipiak), Łętocha (65 Myszogląd).

Sądeczanki rozpoczęły mecz obiecująco atakując rywali, a efektem tego były dwa gole. Niestety po przerwie coś się zacięło, wkradła się też w szeregi Starówki dekoncentracja co wykorzystały rywalki doprowadzając najpierw do remisu, bo po kolejnym ataku strzelić decydującego o końcowym zwycięstwie gola.
– To przykra porażka, bo mieliśmy sporą przewagę, zwłaszcza w pierwszej połowie – mówi trener sądeczanek Marek Fiut. – Cóż, taki jest sport, gra się do końca. Przed nami bardzo ważny mecz w Sobolowie. Rywalki mają tyle samo punktów co my zapowiada się więc zacięte spotkanie.

Aktualna tabela:
1. Tarnovia Tarnów 8 24 33-8
2. Respekt Myślenice 8 17 16-6
r3. Bronowianka Kraków 8 16 42-14
4. Starówka Nowy Sącz 7 15 36-8
5. Naprzód Sobolów 8 15 34-16
6. DAP Dębica 7 14 15-9
7. Moravia Morawica 8 13 16-16
8. UKS Widok 8 9 12-14
9. Victoria Gaj 8 6 11-40
10. Łysica Bodzentyn 8 4 8-33
11. Ifter Niemce 8 3 12-36
12. Grodziszcze 8 0 7-42