Puchar Polski. Sandecja ogrywa Siarkę, czyli Małkowski show

Opublikowany przez

Mecz Sandecji w ramach Pucharu Polski z Siarką Tarnobrzeg nie był łatwy. Biało czarni wygrali, ale dopiero po dogrywce. Znakomitą skutecznością popisał Maciej Małkowski, który strzelił trzy gole.

Siarka Tarnobrzeg – Sandecja Nowy Sącz 2:4 (1:0)
1:0 Stefanik 8 (karny), 1:1 Małkowski 49 (karny), 1:2 Dudzic 70, 2 Koczon 90, 2:3 Małkowski 100, 2:4 Małkowski 102
Sędziował: Piotr Lasyk (Bytom)
Żółte kartki: Głaz, Tomalski, Stefanik, Czyżycki, Waleńcik – Baran, Małkowski, Piter-Bućko, Bartków, Leszczak, Piszczek, Słaby.
Czerwona kartka: Słaby (114) za drugą żółtą.
Siarka: Dybowski – Grzesik, Waleńcik, Stefanik, Suchecki, Stromecki, Płatek (78 Lewandowski), Dawidowicz (105 Wawrylak), Tomalski, Głaz (56 Czyżycki), Koczon.
Sandecja: Radliński – Bartków, Piter-Bućko, Szufryn, Małkowski, Kasprzak (80 Danek), Baran (46 Gałecki), Słaby, Dudzic, Piszczek, Korzym (64 Leszczak).
Od pierwszych minut spotkania Sandecja przeważała, ale nie stwarzała groźnych akcji pod bramką rywala. W 8 minucie gospodarze zaatakowali, a efektem tego był faul Barana w polu krany. Jedenastkę na gola zamienił Stefanik. Od tego momentu Siarka zaatakowała, ale Sandecja dobrze się broniła. Pod koniec pierwszej połowy szanse na wyrównanie miał Korzym i Małkowski, ale zabrakło precyzji. Po zmianie stron Sandecja znów zaatakowała. W 49 minucie
za faul na Leszczaku sędzia wskazał na „wapno”. A pewnym egzekutorem okazał się Małkowski. W 70 minucie Dudzic podwyższył wynik na 2:1 dla Sandecji, wydawało się, że spotkanie wygrają pewnie goście. Tymczasem w 91 minucie ostatnie akcja Siarki przyniosła wyrównanie. W dogrywce biało czarni nie dali rywalom, szans, a kolejne dwa gole zdobył Małkowski pieczętując zwycięstwo Sandecji.