Remis Sandecji

Opublikowany przez

W drugim meczu sparingowy, na gorącym terenie w Katowicach Sandecja Nowy Sącz zremisowała 3:3 z GKS.

GKS Katowice – Sandecja Nowy Sącz 3:3 (2:1)
1:0 Grychotlik 1, 1:1 Dudzic 19, 2:1 Lisowski 31 (karny), 2:2 Gabrych 51, 3:2 Błąd 63, 3:3 76 Klichowicz (karny).
GKS Katowice: Baran – Lisowski, Frańczak, Wawrzyniak, Mączyński – Musiolik, Piesio, Grychtolik, Poczobut, Puchacz – Rumin oraz Frankowski, Pawełek, Tabiś, Marojević, Remisz, Skiba, Woźniak, Bronisławski, Łyszczarz, Błąd, Śpiączka

Sandecja: I połowa: Kozioł: Chmiel, Kanach, Łukasik, Flis, Kałahur, Kuźma, Małkowski, Manoyan, Mangado, Dudzic.
II połowa: Tokarz: Maślanka, Szaflarski, Piter-Bućko, Szewczak, Kun – Tokarczyk, Wąchała, Flaszka, Gabrych, Klichiowicz.
Gospodarze rozpoczęli mecz od mocnego uderzenia. Już w 1 minucie błąd obrony Sandecji wykorzystał Grychotlik posyłając piłkę do siatki biało czarnych. Piłkarze z Nowego Sącza szybko próbowali odrobić starty i to się udało w 19 minucie, kiedy w sytuacji sam na sam znalazł się Dudzic, okazji nie zmarnował. To drugi gol tego piłkarza. W pierwszym sparingu również trafił do siatki rywali. GKS nie odpuszczał i po pół godzinie gry po faulu bramkarza Sandecji na Ruminie sędzia wskazał na „wapno”. Jedenastkę wykorzystał Lisowski.
Po zmianie stron oraz składach zespołów obraz gry się nie zmienił. Nie brakowało szybkich akcji i po jednej z nich stan meczy wyrównał Gabrych. Gospodarze znów przyśpieszyli osiągając przewagę. W 63 minucie Błąd wykorzystał podanie od Woźniaka i GKS prowadził w meczu po raz trzeci. Kiedy wydawało się, że spotkanie zakończy zwycięstwem gospodarzy karnego wykorzystał Klichowicz.
Warto dodać, że trener Tomasz Kafarski dał szansę gry młodym zawodnikom Sandecji, a także pozyskanemu Kunowi.