Rezerwy wciąż bez wygranej

Opublikowany przez

Była szansa na punkty w Pisarzowej, ale Olimpia okazała się skuteczniejsza od rezerw Sandecji.

Olimpia Pisarzowa – Sandecja II Nowy Sącz 2:1 (2:1)
1:0 Kuźma 7, 1:1 Dudek 21 (karny), 2:1 Weber 44
Żółte kartki: Pociecha, Dudek – Brdej.

Olimpia: Kordeczka – Michalik (83 Nawalaniec), Pociecha, Weber (85 Wiatr). Skrzypiec, Rrząca, Hutek (86 Owsianka),, Kubicki, Koralik, Górski, Dudek (70 Duda).
Sandecja II: Tomasik – M. Nowak, Jarzębak, Gniecki, Kuźma (80 Nowakowski), Gęsior (60 P. Szarek), Maślanka, Gałecki, Zawiślan (70 Cempa), Smoleń, W. Nowak (60 Brdej).
Pierwszy kwadrans meczu należał do rezerw Sandecji. Piłkarze z Nowego Sącza grali szybko, z pomysłem, a efektem tego był gol już w 7 minucie meczu, który po ładnej akcji zdobył, powracający do Sandecji Kuźma. Chwilę później powinna paść kolejna bramka, ale bramkarz Olimpii wykazał się dużym refleksem. Sandecja wciąż nacierała, ale więcej goli już się nie udało zdobyć. Po kwadransie gry gospodarze zaczęli atakować. W 21 minucie w pole karne Sandecji wbiegł zawodnik Olimpii oraz obrońca gości. Rywal się pośliznął i upadł – namoknięta murawa sprawiała wiele problemów piłkarzom i sędziom też, którzy się przewracali – sędzia ku zaskoczeniu wszystkich, w tym zawodników Olimpii orzekł rzut karny, który na gola zamienił Dudek. Od tego momentu inicjatywę zaczęli przejmować gospodarze przeprowadzając szybkie kontry. Po jednej z nich Weber, tuż przed przerwą, zdobył gola.
Po zmianie stron drużyna Sandecji II próbowała doprowadzić do wyrównania. Taka sytuacja nadarzyła się w 63 minucie, kiedy sędzia ukarał Olimpię rzutem karnym za faul. Niestety najlepszy strzelec rezerw Sandecji Wiktor Nowak źle strzelił, a Kordeczka obronił. Wynik meczu już się nie zmienił do końca meczu.