Sandecja wygrywa – Złoty Danek

Opublikowany przez

Po emocjonującym meczu i ambitnej walce Sandecja wygrała ważny mecz Bruk Betem Nieciecza. To kolejne zwycięstwo w ekstraklasie biało czarnych.

Sandecja Nowy Sącz – Bruk Bet Nieciecza 1:0 (0:0)
1:0 A. Danek 85
Sędziował: Paweł Gil (Lublin).
Żółte kartki: Mraz, Piszczek – Słaby, Putiwcew.
Czerwona kartka: Słaby (90 – druga żółta).
Sandecja : Gliwa – Basta, Szufryn (13 Kasprzak), Kraczunow, Mraz (71 Danek) – Piter-Bućko, Baran – Dudzic (78 Piszczek), Trochim, Brzyski – Kolev.
Bruk-Bet Termalica: Mucha – Szeliga, Kecskes, Putiwcew, Słaby – Jovanović, Kupczak – Gergel (55 Misak), Stefanik, Pawłowski (83 Miković) – Gutkovskis (68 Śpiączka).

Rzadko zdarza się,m aby gospodarzem meczu był zarazem gościem na stadionie i grał z prawdziwym gospodarzem obiektu. Niestety Sandecja w tym sezonie raczej na zagra przy Kilińskiego. Budowa nowego stadionu rozpocznie się po ogłoszeniu (już za kilka dni) przetargu i jego rozstrzygnięciu. Mecz rozpoczął się od obustronnych ataków, jednak częściej przy piłce była Sandecja. Dobre okazje do stworzenia groźnej akcji mieli Baran, Szufryn, i Dudzic jednak obrona Bruk Betu była czujna nie pozwalając na oddanie strzału. Niestety już w 8 minucie kontuzji doznał Szufryn, którego zastąpił Kasprzak. Swoje okazje mieli też zawodnicy z Niecieczy, ale brakowało im precyzji lub na posterunku był Gliwa. W 38 minucie Bruk Bet mógł prowadzić, ale piłka od uderzeniu Gergela trafiła w słupek. W odpowiedzi zaatakowała Sandecja, ale strzał Kasprzaka obronił Mucha. Pod koniec pierwszej połowy nowosądecki zespół przycisnął. W doliczonym czasie gry piękną akcją popisał się Trochim, który minął obrońce i mając przed sobą tylko bramkarza trafił piłką w poprzeczkę.
Po przerwie obraz gry się nie zmienił. Obie drużyny starały się wypracować akcję dającą gola. W 54 minucie bliscy tego byli zawodnicy z Niecieczy. Po zagraniu Szeligi do Gutkovskisa, ten będąc 5 metrów od Gliwy nie trafił do bramki. Pod koniec meczu znów Trochim mógł zdobyć gola, ale kolejny raz trafił w poprzeczkę. Ta sytuacja spowodowała, że Sandecja jeszcze bardziej podkręciła tempo. W 85 minucie piłkę na pole karne dośrodkował Trochim, obrońca ją wybił, a ta spadła pod nogi Danka, który ładnym strzałem przy słupku pokonał Muchę. Sandecja wygrała i dopisała sobie kolejne trzy punkty, teraz ma ich 14.