Przebywająca na zgrupowaniu we Lwowie Sandecja rozegrała drugie spotkanie towarzyskie, drugi raz remisując. Tym razem był to rywal z I ligi Ukraińskiej.

Wołyń Łuck – Sandecja Nowy Sącz 2:2 (1:1)
0:1 Manoyan 42, 1:1 Karpenko 43, 2:1 zawodnik testowany 68, 2:2 Klichowicz 71
Wołyń Łuck: Kohut – Bołdenkow, Goropevśek, Czornomoreć – Korobka, Czepurnenko, Herasymiuk, Ciupa – Kożanow, Karpenko, Jakowlew. (II połowa) Nedilko – Stasyszyn, Maruszka, Kurko – Suchomłynow, zawodnik testowany, zawodnik testowany, Kłymeć – Marczuk, zawodnik testowany, Haghnazari.
Sandecja: Kozioł: Miłosz Kałahur, Dawid Szufryn, Michal Bućko, Marcin Flis, Bartłomiej Dudzic, Grzegorz Baran, Jakub Grić, Mateusz Klichowicz, Maksym Feschunk (Mariusz Gabrych 70), David Manoyan.
Drużyna Sandecji wciąż testuje nowych piłkarzy i kandydatów do gry. Tym razem na na boisku we Lwowie trenerzy sprawdzili 7 zawodników. Taki skład powodował, że gra nie była płynna, ale biało czarni pokazali kilka niezłych akcji, po których padły gole. Znów dobrą grę pokazał Bartłomiej Dudzic, który szybkimi rajdami zaskakiwał obronę rywali. Sporo pracy miał też Marek Kozioł, który kilka razy uratował zespół przed utratą goli. Pod koniec pierwszej połowy ładną i skuteczną akcją popisał się testowany David Manoyan z Armenii. Niestety błąd obrony Sandecji spowodowała, że minutę później był remis. W drugiej części meczu spotkanie rozgrywano głównie w środkowej części boiska. To nieco uśpiło Sandecję i w 68 minucie zawodnik z Wołynia mocnym strzałem sprzed pola karnego dał prowadzenie rywalom. Biało czarni ruszyli do ataków i kilka chwil później był remis po strzale Mateusza Klichowicza.
W niedzielę kolejny sparing Sandecji.
Fot: Sandecja.