Siatkówka II liga mężczyzn. Zadyszka sądeczan?

Opublikowany przez

Przegrana w Niebylcu to niemiła niespodzianka dla kibiców drużyny SKPS Dunajec Nowy Sącz.

Neobus Niebylec – Dunajec Nowy Sącz 3:1 (25:22, 25:23, 20:25, 25:21)

Niebylec: Kozdroń, Sąpór, Leik, Zięzio, Pszonka, Pamuła, Szczęch (libero) oraz Jankiewicz
Nowy Sącz: Wysocki, Zając, Gawron, Hamiga, Kotlarski, Pietrzak, Nalepka (libero) oraz Ciuła (libero), Jarzyna
Pierwszy set był dość spokojny. Zawodnicy obu zespołów grali uważnie, a na tablicy widniał najczęściej remis. Dopiero pod koniec rozgrywki gospodarze wypracowali większą przewagę, 22:19, której nie oddali zespołowi gości. Drugi set był nieco lepszy. Kibice zobaczyli kilka szybkich akcji z obu stron, niestety własne błędy SKPS oraz dobry blok drużyny Niebylca spowodowały, że to miejscowi cieszyli się z wygranego seta. Prowadzenie 2:0 gospodarzy podrażniło ambicję sądeczan, którzy wreszcie pokazali, że potrafią grać dobrze, efektownie i skutecznie. Mocne zagrywki Hamigi, potężne uderzenia Pietrzaka dały zwycięstwo w trzecim secie i nadzieje, a walkę w tie breaku. Czwarta partia to walka o każdy punkt, ale gospodarze zagrali uważniej i prowadzili już 20:15. Sądeczanie zaczęli odrabiać straty i doprowadzili do stany 22:19. Pod koniec seta sędzina spotkania po ataku gospodarzy w aut, orzekła, że sądeczanie dotknęli siatki. Wywiązała się bardzo gorąca dyskusja., ale wyniku nie zmieniła. Seta i mecz zakończył atak gospodarzy.
W najbliższą sobotę hit kolejki, czyli mecz z liderem w hali MOSiR przy ul. Na Rurach.