Nie był to dobry mecz w wykonaniu muszynianek, ale najważniejsze, że zwycięski i kolejne dwa punkty zostały dopisane.

Polski Cukier Muszynianka – KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 3:2 (3:2 (25:20, 18:25, 23:25, 25:20, 15:7)
MVP: Maja Savić.

Polski Cukier Muszynianka: Rabka, Łyszkiewicz, Cvetanović, Wójcik, Sosnowska, Savić, Medyńska (libero) oraz Wawrzyniak, Wilk, Szabo, Sredić.
KSZO: Kapturska, Polak, Brzóska, Soter, Stroiwąs, Ściurka, Pawlukowska (libero) oraz Colik (libero) Szpak, Jocić, Szałankiewicz, Piotrowska.
Faworytem spotkania były muszynianki, ale jak się okazało ostatnia drużyna OrlenLigi potrafiła wznieść się na wyżyny umiejętności urywając jeden punkt, choć niewiele brakowało by KSZO zgarnęło całą pulę.
Mecz lepiej rozpoczęły mineralne, które po atakach Savić i Sosnowskiej prowadziły 8:4. Przyjezdne, w tym Dorota Ściurka próbowały nawiązać walkę, ale gospodynie utrzymały kilkupunktową przewagę do końca seta. Wydawało się, że spotkanie będzie dla podopiecznych Ryszarda Litwina formalnością. Tymczasem kolejne dwie partie należały do KSZO, które prowadziło już 2:1. Czwarty set znów lepiej zaczęły mineralne, które po atakach Savić prowadziły 3:1, a chwilę później 5:2. Rywalki szybko doprowadziły do remisu 6:6. W końcu na tablicy pojawił się wynik 13:9 dla muszynianek, dzięki atakowi Sosnowskiej. Od tego momentu siatkarki z Muszyny grały już bardzo uważnie i co ważne skutecznie. Seta zakończyła najlepsza na boisku maja Savić.
Tie breaka bardzo dobrze rozpoczęły gospodynie, które prowadziły już 7:2 i zwycięstwa już nie odddały.