Siatkówka. Muszynianki wyszarpały zwycięstwo

Opublikowany przez

Faworytem spotkania był zespół z Muszyny, ale by wygrać siatkarki Bogdana Serwińskiego musiały się sporo napracować.

Polski Cukier Muszynianka Enea – Legionovia Legionowo 3:2 (25:17, 18:25, 20:25, 25:23, 15:6).
MVP Aleksandra Wójcik.
Polski Cukier Muszynianka Enea: Savić, Cvetanović, Wawrzyniak, Wójcik, Rabka, Sosnowska, Medyńska (libero) oraz Wilk, Cikiriz, Łyszkiewicz
Legionovia Legionowo: Grabka, Chojnacka, Skiba, Połeć, Bociek, Mikołajewska, Adamek (libero) oraz Korabiec (libero), Bączyńska, Pacak, Wawrzyniak
Spotkanie rozpoczęło się od zdecydowanych ataków Legionovii, która prowadziła już 4:1, 6:2. Zawodniczki z Muszyny grały w tej części meczu bardzo nerwowo. Raz Cvetanović na prawym skrzydle, później Sosnowska na lewym posyłały piłkę po swoich atakach po antence. Na szczęście zawodniczki znad Popradu dzięki skutecznym uderzeniom Savić i wreszcie Cvetanović doprowadziły do remisu 8:8. Dalsza część seta przebiegała już pod dyktando muszynianek, które prowadziły już 22:13, by wygrać seta do 17 po asie serwisowym Wójcik.
Wydawało się, że dalej będzie już tylko przyjemnie. Tymczasem to zespół z Legionowa pokazał pazury. Dla rywalek spod Warszawy nie było straconych piłek, a bardzo dobra zagrywka powodowała, że muszynianki miały problemy z dokładnym rozegraniem i skutecznymi atakami. Trener Bogdan Serwińskie dokonywał zmian w ustawieniu, ale niewiele to pomogło, bo Legionovia objęła prowadzenie w setach 2:1.
O być, ale nie być decydował czwarty set. Zespół z Muszyny by myśleć od tie breaku musiał wygrać. To powodowało sporą nerwowość w grze. Na tablicy wyników najczęściej widniał remis. Od stanu 7:7 gospodynie zaczęły powiększać przewagę prowadząc 13:9. Wydawało się, że większych emocji już nie będzie. Tymczasem bardzo ambitnie grające zawodniczki z Legionowa odrobiły starty, a po asie serwisowym Chojnackiej objęły prowadzenie 23:22. Emocje sięgnęły zenitu. Przyjezdne były o krok od sprawienia dużej niespodzianki, a muszynianki od sportowego dramatu. Jednak dzięki akcji Wójcik muszynianki wyszły na prowadzenie 24:23, a atak Bociek w aut dał zwycięstwo w secie. W tie breaku na parkiecie niepodzielnie dominowały mineralne, które szybko objęły prowadzenie 7:1, a seta i mecz zakończyła atakiem Cikriz.

– To był bardzo dobry, niezwykle wyrównany i emocjonujący mecz obfitujący w wiele długich, intensywnych wymian. – mówiła Aleksandra Wójcik MVP spotkania – Na pewno cieszy zwycięstwo, oraz to, że zdołałyśmy odwrócić losy mecz w czwartyym secie, a w konsekwencji całe spotkanie. Mamy dwa punkty, moje koleżanki z Legionovii, gdzie grałam ostatnich kilka sezonów, jeden. Jestem przekonana, że ten zespół zaskoczy jeszcze rywali bo grają naprawdę fajną siatkówkę.