W I lidze Małopolskiej siatkówki kobiet, wciąż poza zasięgiem rywali jest zespół ze Starego Sącza, który ma komplet punktów i tylko jednego straconego seta.

Znacznie gorzej wiedzie się drużynie STS Sandecja. Podopieczne Andrzeja Potońca w ostatnim meczu z Jedynką Tarnów pokazały jednak, że potrafią grać skutecznie. Drużyna STS prowadziła 2:0 w setach, ale młode zawodniczki z Nowego Sącza nie zdołały utrzymać skutecznej gry i przegrały po tie breaku.

STS Sandecja Nowy Sącz – UKS Jedynka Tarnów 2:3 (26:24, 25:18, 23:25, 19:25, 12:15)

STS Sandecja: Wojta, Opoka, Fałowska, Nidecka, Salamon, Gajdosz, Gomółka – libero, Bochenek, Góra, Klag.
– Żal tego meczu, bo był do wygrania – mówi trener Andrzej Potoniec. – Prowadziliśmy 2:0 w setach, dobrze graliśmy w trzecim, ale pod koniec tej partii kilka błędów przesądziło, że rywalki zdołały nas ograć. Szkoda.

Pozostałe mecze:
Podkarpacie Bobowa – Poprad Stary Sącz 0:3 (22:25, 6:25, 10:25)

Aktualna tabela