Autokar z 50 osobami ze Stowarzyszenia Visegrad Maraton Rytro wyruszył do oddalonego od Rytra o 750 km Belgradu, aby wziąć udział w maratonie, półmaratonie, sztafecie i funrun.

Stare Miasto było punktem startowym 29 Belgradzkiego Maratonu, który odbył się w sobotę 16 kwietnia 2016 roku. Wzięło w nim udział 5,5 tys. osób.
Trasa wiodła początkowo krętymi uliczkami starej części miasta wprowadzając po kilkunastu minutach do nowej części. Punkty z wodą były rozstawione w odległościach co 2,5 – 3 km. Był to strzał w dziesiątkę przy temperaturze 27 stopni w cieniu. Niestety wielu biegaczy się rozczarowało, gdyż do picia była tylko woda, a punktów odżywczych było stosunkowo mało. Do  schładzania  na trasie było rozstawionych kilka kurtyn wodnych.
W okolicach 12 km maratotończycy biegli dalej prosto, a półmaratończycy skręcali w lewo by znowu spotkać się po paru kilometrach na kolejne wspólne 2 km, po których półmaratońcycy z powrotem pokonywali most na rzece i udawali się do Starego Miasta, gdzie zlokalizowana była meta.
Serbowie widząc polskie godło na koszulce dopingowali naszych zawodników wołając „Polska”. Było to bardzo miłe i dodawało sił.
Nieco zmodyfikowana w stosunku do pierwszej druga pętla z długimi prostymi odcinkami była wymagającym zadaniem dla nieprzyzwyczajonych jeszcze teraz do takich temperatur mieszkańców północnych stoków Karpat. Dużym wyzwaniem było także pokonanie ostatnich dwóch kilometrów, gdyż prowadziły cały czas do góry na szczęście w cieniu. Jednak coś w tym jest, że przed metą człowiek potrafi z siebie wykrzesać dodatkowe pokłady energii. Pierwszy na mecie pojawił się Abelu Kibetu Ropu (1986) z czasem 2:23:58. Druga była kobieta Steli Džepngetič Barsosio (1993) z czasem 2:43:41.
Wyniki naszych biegaczy i biegaczek na stronie www.visegradmaraton.info.