W Nowym Sączu na boiskach KS Helena odbył się I tegoroczny turniej pn. „Deichmann – minimistrzostwa”. W zawodach udział wzięło 139 drużyn z całego regionu.

Turniej jest organizowany już po raz X. W ubiegłym roku w całej Polsce rywalizowało 20000 dzieci i co roku jest więcej. W Nowym Sączu turniej Deichmanna jest już 6 raz. W 2012 roku na starcie stanęło 29 zespołów, a obecnie prawie 140.
– Mimo chłodu udało nam się rozegrać wszystkie zaplanowane spotkania. – stwierdza koordynator turnieju Marek Ruchała Nowy Sącz. – Pierwsze mecze zaczęły się już o 7.50, a ostatnie zakończyły się po 18. Zainteresowanie zawodami jest ogromne, tak duże że musieliśmy odmawiać przyjęcia, tylko ze względów organizacyjnych. Nie było już boisk. W zawodach udział wzięło aż 139 zespołów, a o punkty walczyło blisko 1400 dziewcząt i chłopców. Każdy zespół przyjmuje nazwę kraju, który jest członkiem FIFA.
– Przyglądam się zmaganiom tych młodych piłkarzy z dużym podziwem – mówi olimpijczyk, jeden z najbardziej utytułowanych polskich łyżwiarzy szybkich Paweł Zygmunt. – Kiedy widzę, jak wielką radość daje tym dzieciom gra, rywalizacja, to wiem, że warto organizować takie turniej. Oczywiście mój syn Franek też gra. Starszy Paweł jest hokeistą, a najmłodszy Albert tez się rwie do sportu. W tym wszystkim najważniejsze jest to, że dzieci się ruszają, grają, rywalizują. Nie są ważne wyniki, choć dla nich bardzo się liczą, bo widziałem łzy po przegranym meczu, ale to, że są na powietrzu, nie siedzą w domach. Brawo.
W najbliższych tygodniach odbędą się kolejne turnieje.
– W maju jest następne spotkanie, a w czerwcu finał, w którym zaplanowany jest udział 170 drużyn -dodaje Marek Ruchała. – Ostatni turniej przeprowadzony zostanie systemem pucharowym, przegrywający odpada.
Szczegółowe wyniki, tabele na stronie: www.kochamsport.pl (zakładka Nowy Sącz).