Tylko remis Popradu

Opublikowany przez

Dość niespodziewanie zakończył się mecz Popradu Rytro z Glinikiem. Gospodarze mogli wygrać, bo prowadzili już 2:0, ale dekoncentracja spowodowała, że z remisu cieszyli się goście.

Poprad Rytro – Glinik 2:2 (2:1)
1:0 Pawlik 4 (karny), 2:0 Gryźlak 17, 2:1 Szary 24, 2:2 Gadzina 90
Sędziował: Paweł Gądek (Tarnów).
Żółte kartki: Ciężkowski, S. Dziedzina – D. Serafin, Gadzina.
Czerwona kartka: S. Dziedzina 87 (druga żółta).
Poprad: Wróbel – K. Dziedzina, M. Pawlik, Lizoń, Buk, Gryźlak, K. Pawlik, Kozak, Duda (85 Ciężkowski), S. Dziedzina, Zacharias.
Glinik: Grądalski – Kawa, Szary, Drąg, Laskoś, D. Serafin (80 Retel), Stępkowicz, Martuszewski (65 Kukla), Gadzina, A. Serafin, Baran.
Spotkanie rozpoczęło się od zdecydowanych ataków Popradu. Po jednym z nich w 4 minucie za faul w polu karnym sędzia podyktował jedenastkę, którą na gola zamienił Pawlik. Gospodarze nie spoczęli na laurach, ale zaatakowali z jeszcze większą determinacją. Najpierw strzelał Zachariasz, chwilę później Kozak. W 17 minucie bardzo ładną i szybką akcję przeprowadził Poprad. Z prawej strony boiska K. Pawlik minął jednego obrońcę, potem drugiego dośrodkował przed pole karne do Gryźlaka, a doświadczony zawodnik z Rytra nie dał szans na obronę Grądalskiemu. Wydawało się, że kolejne gole dla Popradu to tylko kwestia czasu. Tymczasem piłkarze Glinika pokazali, że potrafią walczyć. Strata dwóch goli w krótkim czasie spowodowała, że zespół z Gorlic ruszył do zdecydowanych ataków. Zaskoczony Poprad zaczął się bronić dość chaotycznie. Wykorzystali to rywale, którzy w 24 minucie zdobyli kontaktowego gola. Po zmianie stron mecz się wyrównał, a gorliczanie cały czas dążyli do remisu. I w końcu ta sztuka się im udała tuż przed końcem meczu. Remis nie krzywdzi żadnej z drużyn, ale Poprad schodził z murawy bardzo niepocieszony.