Tylko remis Sandecji

Opublikowany przez

Rozczarowani opuszczali sądeccy kibice stadion przy ul. Kilińskiego po remisie Sandecji z Termalicą. Wielu liczyło na więcej, a zwłaszcza lepszy mecz. Ale jeden punkt też się liczy.

Sandecja Nowy Sącz – Termalica Brutk Bet Nieciecza 0:0
Sędziował: Tomasz Wajda (Żywiec).
Żółte kartki: Bartłomiej Kasprzak, Radosław Kanach – Vlastimir Jovanović, Mateusz Kupczak.

Sandecja: Marek Kozioł – Adrian Basta, Michal Piter-Bućko, Marcin Flis – Dominik Kun, Bartłomiej Kasprzak (87 Kamil Ogorzały), Radosław Kanach, Maciej Małkowski, Damian Chmiel – Dawid Flaszka, Mateusz Klichowicz (77 Bartłomiej Dudzic).

Bruk-Bet Termalica: Łukasz Budziłek – Dominik Sadzawicki, Artem Putivtsev, Rafał Grzelak, Martin Miković – Michał Skóraś, Vlastimir Jovanović, Mateusz Kupczak, Piotr Wlzało, Jaciek Kiełb (90+2 Dawid Szymonowicz) – Vladislavs Gutkovskis (68 Roman Gergel).
Nie był to mecz, który mógł się podobać. W pierwszej połowie walki nie brakowało, ale celnych strzałów tak. Piłkarze Sandecji stworzyli kilka groźnych sytuacji, ale nie było komu mocno uderzyć piłkę, która poleciałaby w światło bramki. Rywale również mieli z tym problem. Pierwszy strzał oddali dopiero po 20 minutach gry. Bliżej gola byli gospodarze, ale piłka po uderzeniu Flisa trafiła tylko w boczną siatkę – zabrakło centymetrów by wpadła do bramki Termalicy.
Po zmianie stron zespół gości ruszył do ataków z większym animuszem, ale dobrze radziła sobie obrona Sandecji. Mecz tak naprawdę zaczął się dopiero wtedy, kiedy na boisku pojawił się Dudzic zmieniając Klichowicza – dlaczego tak późno (77 minuta)?. Piłkarz Sandecji miał trzy okazje do zdobycia gola ale zabrakło precyzji i nieco szczęścia. Sandecja zremisowała i spadła na czwarte miejsce w tabeli.