Zacięta walka na parkiecie w Muszynie

Opublikowany przez

Mecz Polskiego Cukru Muszynianka z ostatnią drużyną ligi BKS Bielsko Biała okazał się niezwykle emocjonujący, choć dla mineralnych zakończony szczęśliwą wygraną.

Polski Cukier Muszynianka – BKS Profi Credit Bielsko Biała 3:2 (25:16, 16:25, 23:25, 25:21, 22:20).
MVP: Magdalena Wawrzyniak.
Polski Cukier Muszynianka: Rabka, Cvetanović, Wójcik, Sosnowska, Savić, Wawrzyniak, Medyńska – libero oraz Wilk, Cikiriz, Szabó, Sredić
BKS Profi Credit: Handley, Mikyskova, Trojan, Brzezińska, Moskwa, Mucha, Wojtowicz – libero oraz Wańczyk, Gryka, Skrzypkowska

Faworytem spotkania były muszynianki, które od początku rozgrywki próbowały narzucić swoje warunki gry, ale zespół z Bielska się nie poddawał i było 4:4. Wymiana ciosów trwałą do stanu 8:6. Atak Cvetanović dał punkt, chwilę później, kolejny i gospodynie prowadziły 12:6. Kiedy po akcji Wójcik było 18:10 wydawało się, że mineralne spokojnie wygrają. Tymczasem w szeregi zespołu z Muszyny wkradła się dekoncentracja, którą wykorzystały rywalki zdobywając cztery punkty pod rząd. Na więcej jednak podopieczne Ryszarda Litwina nie pozwoliły. Kibice sądzili, że dalej będzie już tylko przyjemnie. Tymczasem bielszczanki pokazały, że potrafią grać. W drugim secie tylko początek był wyrównany. Od stanu 3:3 punkty zdobywały niemal tylko rywalki i zrobiło się 14:7 dla BKS, a chwilę później 20:12, a w konsekwencji wygrana i remis w meczu.
Po regulaminowej przerwie znów lepiej mecz zaczęły bielszczanki, które objęły prowadzenie 2:0, po kolejnych akcjach BKS wciąż był lepszy. Muszynianki próbowały zaskoczyć rywalki zagrywką, ale przynosiło to punkty zespołowi gości, a na tablicy widniał wynik 12:7 dla BKS. W zespole z Muszyny starały się odrobić straty Wójcik, Savić i Sredić, co przyniosło efekt, bowiem rywalki prowadziły tylko jednym punktem 20:19, chwilę później po akcji Sredić był remis 20:20. Niestety końcówka należała do zespołu gości, który objął prowadzenie w meczu 2:1. Początek czwartego seta znów należał do bielszczanek, które zaskakiwały mineralne szybkim rozegraniem i zagrywką byłej muszynianki Muchy. BKS prowadził już 8:2 i 10:3. Zanosiło się na klęskę, ale sygnał do walki dała asem Savić i szybko zrobiło się 9:10 dla rywalek. Na parkiecie były coraz większe emocje, a mecz toczył się punkt za punkt. Remis gonił remis aż do stanu 21:21. Tym razem końcówkę seta lepiej rozegrały muszynianki, dzięki serii zagrywek Wawrzyniak doprowadzając do tie breaka.
Takiego piątego seta jeszcze w Muszynie nie oglądano. Od początku pod siatką trwała niezwykle zacięta walka. Dość powiedzieć, ale aż 13 razy na tablicy pojawiał się remis. Ostatecznie wygrał zespół Polski Cukier Muszynianka.