Zlali Sandecję we Lwowie

Opublikowany przez

Nie będą miło wspominać tego sparingu młodzi piłkarze Sandecji. Drużyna z Nowego Sącza doznała mocnego lania od rywali z Ukrainy.

Ruch Winniki – Sandecja Nowy Sącz 7:1 (1:1)
1:0 Rookie 26, 1:1 Basta 39, 2:1 Zubar 52, 3:1 Grisso 61, 4:1 Zubar 69, 5:1 Zubar 76, 6:1 Zubar 77, 7:1 Zubar 88
Sędzia: Alexander Kalonov (Lwów)
Ruch: (I połowa): Ilyuschenkov, Duts, I. Bilyy, Pisco, Chepelyuk, B. Baranets, Bui, Khomchenko, Dyachenko, Nykytyuk, V. Bilyy, Makar, Kopyna, Chepelyuk, Zubar, Hryso oraz zawodnicy testowani.

W trzecim meczu trener Sandecji Tomasz Kafarski postanowił sprawdzić zaplecze pierwszej drużyny, teoretycznie zmienników. Próba okazała się bardzo bolesna. W pierwszej połowie gra wyglądał całkiem nieźle, choć najmłodszy na boisku i to w bramce Szymon Tokarz musiał uwijać się jak w ukropie. Pierwszy gol padł po ładnej akcji rywali. Wyrównał Basta, który pokonał bramkarza Ruchu posyłając piłkę w samo okienko. Wydawało się, że spotkanie będzie ciekawe, tym bardziej, że Sandecja miała swoje okazje by zmienić wynik. Niestety po przerwie gra się posypała, jak bramki dla zespołu z Ukrainy.
Fot: Sandecja